Strzeżcie się, mili śmiałkowie; po grząskim stąpacie gruncie. Spójrzcie, jak światło gaśnie wokoło, a cienie tańczą w przeklętym buncie. Choć Wiedźmi Las nęci, nie bądźcie zawzięci, nie idźcie szukać w nim sławy! Zagrajmy partyjkę przy ogniu z kominka, gdzie gwar i gar ciepłej strawy! Widzę, że nie ma co was odwodzić; przyjmijcie radę pod waszym adresem: Miejcie karty przy sobie i na karku głowy…